Prawda jest taka, że ile osób tyle reakcji na stres, każdy człowiek jest bowiem inny. Utrata pracy potrafi wstrząsnąć nawet najsilniejszą i najbardziej odporną osobą. Każda z badanych osób bardziej świadomie lub mniej uruchomiła sposoby zachowania, aby sobie z zaistniałą sytuacją poradzić.
Sposoby radzenia sobie ze stresem wyglądały następująco:
Halina – bardzo się boi, ale szuka wsparcia wśród współpracowników, cieszą ją opinie, że będzie im jej brakowało po odejściu. Sama szuka dobrych stron podjętej decyzji. Bardzo pomagają i uspokajają ją zapewnienia, że jest dobrym pracownikiem, i jeżeli uda się firmę przekształcić to na pewno znajdzie w niej zatrudnienie. Jednak ma chwile, kiedy dopadają ją obawy, czy da sobie radę finansowo, co skutkuje bezsennością i wtedy sięga po środki nasenne. Jako pozytywną stroną i zaistniałej sytuacji widzi możliwość dłuższego odpoczynku, planuje dłuższy wyjazd do rodziny na wieś. Wcześniej nigdy nie miała na to czasu. Czasu też brakowało na generalne porządki, które też planuje zrobić. Podjęta decyzja o zwolnieniu z pracy w momencie kiedy już stała się faktem coraz bardziej utwierdzała się w przekonaniu, że jest to dobrym rozwiązaniem. Zdaje sobie sprawę , że ze względu na wiek, jeżeli będzie musiała szukać pracy, to może mieć kłopoty z jej znalezieniem, boi się też o swój stan zdrowia, że nie podoła wymaganiom. Halina podeszła racjonalnie do problemu, rozważyła za i przeciw znalazła więcej dobrych stron niż złych i przeszła do „porządku dziennego”. Swoje dotychczasowe obowiązki nadal wykonywała sumiennie, z dużym zaangażowaniem. Jest skoncentrowana na zadaniu.
Regina – skoncentrowała się na sobie, na własnych przeżyciach, zupełnie nie radzi sobie sama ze stresem, ciągle płacze, jest wrogo nastawiona do ludzi, najbardziej nerwowo reaguje na osoby, które nie otrzymały wypowiedzenia, winę za zaistniałą sytuację przekłada na „idiotyczne” w jej opinii zasady funkcjonowania spółdzielni, a konkretnie zapisy statutu, które decydują o szczególnej ochronie członków spółdzielni. Sama uważa się za dobrego pracownika i niezastąpionego i to jej zdaniem powinno być kryterium, które decyduje o kolejności zwalniania z pracy. Z zaistniałą sytuacją nie potrafi zupełnie sobie poradzić, zażywa środki uspokajające. W pracy jest jakby nieobecna duchem, nic nie chce jej się robić, raczej udaje, że pracuje. Wspomina, o wykorzystaniu z w czasie wypowiedzenia zaległego urlopu wypoczynkowego. Regina nie posiada bogatego repertuaru stosowania strategii, skoncentrowała się na emocjach. Nie opuszcza jej napięcie, nie radzi sobie z opanowaniem drżenia rąk, głosu. Sądzi iż jako osoba, która ma więcej niż 45 lat, będzie miała trudności ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. częściej niż dotychczas chodzi do kościoła, wiara pomaga jej w tych trudnych chwilach. Skierowanie ku religii też jest rodzajem strategii radzenia sobie ze stresem.
Mariola - jej sposobem radzenia sobie ze stresem jest izolowanie się od wszystkiego, nie utrzymuje żadnych kontaktów towarzyskich, nie potrzebuje „fałszywej litości” koleżanek i znajomych, którzy tylko się cieszą z czyjegoś nieszczęścia i udają, że są przejęci jej trudną sytuacją. Stara się nie myśleć, nie wracać myślami do przykrych wspomnień. Kiedy już nie może poradzić sobie z emocjami, po prostu płacze. Nie zażywa żadnych środków uspokajających. W racy wykonuje swoje obowiązki na tyle ile musi, bez żadnego zaangażowania. Szuka pracy, jednak nie bierze pod uwagę zmiany zawodu, nie wyobraża sobie, że w tym wieku i po tylu latach pracy w handlu mogłaby uczyć się czegoś nowego. Wierzy jednak, że pracę jako sprzedawca na pewno znajdzie, może nie od razu na kierowniczym stanowisku i za mniejsze pieniądze ale znajdzie. Nie wyobraża sobie, że może pozostać bez środków do życia, choćby nawet przez miesiąc. Wizja dłuższego wypoczynku nie jest dla niej pocieszeniem, woli raczej myśleć, że znajdzie pracę i wszystko będzie dobrze. Jest to strategia, sposób radzenia sobie ze stresem raczej skoncentrowany na unikaniu.
Maria – w momencie silnego stresu je sposobem na poradzenie sobie z sytuacją jest wybuch złości, który objawia się krzykiem. Napięcie rozładowuje nawet na osobach, które nic nie zawiniły, później ma poczucie winy, pojawiają się przykre odczucia. Nie zażywa jednak żadnych, nawet ziołowych środków uspokajających . W pracy wykonuje swoje obowiązki poprawnie, ale jest bardzo nieprzyjemna w stosunku do współpracowników, często używa wulgarnych słów, w ten sposób próbuje zmniejszyć napięcie. Mimo tego typu zachowań stara się myśleć pozytywnie, ma małe dziecko i musi myśleć o przyszłości. Jeżeli nie będzie wyjścia bierze pod uwagę zmianę zawodu. Ponieważ znając realia, jeśli chciałaby pracować w swoim zawodzie to w grę wchodzą tylko prywatne cukiernie i piekarnie, a tam pracuje się w nocy i na zmiany, nikt nie patrzy na wiek dziecka. Jednak nie odczuwa potrzeby przebywania w domu, nie wytrzymuje, uważa że się nie nadaje. Musi od razu podjąć pracę. Jej sposób radzenia sobie ze stresem jest skoncentrowany na emocjach, jednak często zamiast zmniejszyć napięcie wpada w stany przygnębienia, bo wszystko chciałaby mieć już za sobą. Po miesiącu od otrzymania wypowiedzenia dostarczyła zwolnienie lekarskie.
Tomasz – na stres bez względu na jego przyczynę ma wypróbowane sposoby. Jest to mianowicie organizowanie sobie wypoczynku. Takiego co nic nie kosztuje, ale za to zmęczy tak, że człowiekowi już o niczym myśleć się nie ma siły. Jest to mianowicie jazda na rowerze, około 40 km trasy pokonuje, bieganie, ćwiczenia na siłowni zorganizowanej wspólnie z kolegami w piwnicy. Pracuje normalnie, angażuje się jak dotychczas w swoją pracę, nie okazuje negatywnych emocji. Uważa jednak, że likwidacja zatrudnienia powinna objąć wszystkich pracowników jednocześnie. Mimo to zachowuje się jakby nic się nie stało, rozmawia, żartuje. Planuje przyszłość, szuka nowej pracy, oczywiście bierze pod uwagę tylko te oferty, które mogą mu zapewnić lepsze wynagrodzenie, lepszy samochód służbowy, socjalne itd. Jego sposób radzenia sobie to skoncentrowanie na zadaniu, które sobie wyznaczył i dążenie do celu. Bierze pod uwagę zmianę zawodu, jeśli maiłoby mu to pomóc w rozwoju.
Sposoby radzenia sobie ze stresem w obliczu utraty pracy podobnie jak i reakcje pięciu badanych osób były różne. Osoby te tak jak potrafiły w sposób bardziej lub mniej świadomy próbowały się bronić przed skutkami sytuacji w jakiej się znalazły. Były ta takie sposoby jak przejście na emeryturę wcześniejszą, pójście na urlop, zwolnienie lekarskie, środki uspokajające. Żadna z osób nie przyznała się jednak do korzystania z pomocy specjalistów, fachowych porad. Chociaż z moich obserwacji wynika, że cztery z badanych osób miały obniżoną samoocenę z powodu otrzymania wypowiedzenia, poczuły się gorsze, uważały, że byłoby lepiej dla ich samopoczucia gdyby wszyscy pracownicy zakładu odeszli razem i w ten sposób została zakończona likwidacja. Niestety na sposoby radzenia sobie ze stresem ma też z reguły wiek. Trzy z badanych osób, które przekroczyły 45 rok życia, były przekonane, że może to być przeszkoda w znalezieniu odpowiedniej pracy. w ogłoszeniach często bowiem znajduje się informacja, że preferowane będą osoby do np. 35, 45 roku życia, zależnie o zawodu, często ten pułap wiekowy jest znacznie niższy.
Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.